Imię: FIONA
Wiek: Ok. 3 lata
Wielkość: Średni/duży (mieszaniec w typie wilczura)
Opis:
Biedna, skrzywdzona psinka, przerażona terrorem ludzi. Strachliwa ? bardzo potrzebuje spokojnego, pełnego ciepła domku. Łagodna.
Dodatkowe informacje:
-komplet szczepień, zaczipowana, sterylizowana
Fiona przyjazna w kontaktach z innymi psami. Suczka po zabiegu sterylizacji może bezpiecznie bawić się również z samcami.
Fiona - zdziwienie i zdumienie brakiem zainteresowania adopcją Fiony deprymuje nasze zaangażowanie w pomoc skrzywdzonym zwierzętom. Wiele osób w rozmowach przedadopcyjnych stawia wymagania , które spełniają nasze psy. Nie decydują się jednak na adopcję z powodu jakiejś drobnej "usterki". W przypadku słodkiego Gucia , tą"usterką" jest jego "nadwaga" (a on niestety taki ma typ urody"krępą budowę ciała")
Fionie nikt niczego nie zarzuca - po prostu jest straszna CISZA. Nikt nie dzwoni.... to tak , jak by Fiony w Allegro absolutnie nie było...
Jak taką sytuację mamy rozumieć?
Fionka skazana jest na dożywocie w fundacji?
Przecież jest wiele rodzin, które potrzebują psa do życia na wolności swojej posesji- stróżującego , nie domagającego się codziennych spacerów. Fionka reaguje na zbliżające się "nieszczęście''- wyczuwa złodzieja , podnosi alarm!!!
Kochana sunia- nawet w najsilniejsze mrozy wprowadzona do ciepłego domu odwdzięczy się zachowaniem czystości, uszanowaniem mebli i innych sprzętów domowych.
Fionka czeka na nadzwyczajną rodzinkę!
KONTAKT W SPRAWIE ADOPCJI
-------------------------------------------------------------
1/ TEL,KOM: 0604253456 / fundacja nie odpowiada na SMSy/
2/ fundacja wykonuje transport adopcyjny połączony z wizytą przedadopcyjną w nowym środowisku psa
Wreszcie Fionka otrzymała dom wymarzony pod jej potrzeby. Zamieszkała w dniu 11.06.2011r na terenie Gminy Kruszyna w woj .śląskim. Ma swoją niepracującą Panią , której nie odstępuje na krok. Chodzi w bliskiej obecności swojej nowej Pani, przegania 16 letniego samczyka radującego się na widok nowej towarzyszki. Przywieziona w nowe środowisko natychmiast sama podeszłą do nowej opiekunki pozwalając Jej na czułe głaskanie. Powitanie było dla nas wszystkich dużym zaskoczeniem . Zachowanie Fionki zaprzeczało informacji o jej płochliwości i nieufności względem człowieka. Widocznie TEN DOM - JEST WŁAŚCIWYM - WYBRANYM PRZEZ NIĄ SAMĄ.
Kontakt z nowa właścicielką jest stały - telefoniczny i osobisty z racji częstych wyjazdów fundacji w tamte strony.